 Wysłany: Śro 23:34, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
| James bez zębów. Zdecydowanie.
Co jest gorsze... Pocałować Petera w usta czy pocałować Smarka w głowę? P.S. Karola! Kiedy mi się ten James podoba!  |
|
| Wysłany: Śro 20:06, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
Przunudzać oczywiście! Bo jakbyś zgłupiała to by b yło przynajmniej śmiesznie! 
Co jest gorsze; James bez zębów czy James z zezem? (  ) |
|
| Wysłany: Śro 0:28, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Gorszy był poprzedni bo już mi się znudził Ten jest spoko tylko ten James nie taki... no sorki za szczerość ale powinnaś go zmienić na bardzie sexownego;)
Co jest gorsze: ja zaczynająca głupieć czy ja zaczynająca przynudzać? |
|
| Wysłany: Śro 0:13, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Gorszy jest ten z Łapą, bo jak James jest namolnym pajacem to się chociaż można pośmiać z jego tekstów
Co jest gorsze... Teraźniejszy wystrój HvsH czy poprzedni? |
|
| Wysłany: Śro 0:05, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Gorzej totalnie głupim bo jak jest przemądrzały to moze chociaż kiedyś tam zrozumie ze nie powinien taki być, a totalnie głupi to przepadł i koniec nic takiego nieuratuje:P
Co jest gorsze ff w których James jest namolnym pajacem, czy ff w których Łapa jest babiarzem i drze się na Lilke? |
|
| Wysłany: Wto 22:14, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Być brzydkim i grubym (bo ciągle masz nadzieję, że w końcu może schudniesz, a w drugim przypadku to się godzisz chyba z losem, tak myślę...)
Co jest gorsze... Być totalnie głupim czy strasznie przemądrzałym? |
|
| Wysłany: Wto 20:54, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Po suficie. Bo jak ci cała krew spłynie do mózgu może być nieco nieprzyjemnie!
Co jest gorsze; być brzydkim i grubym czy być brzydkim iiii....bardzo grubym? (i to ciebie wali, tak? ) |
|
| Wysłany: Wto 17:54, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Gorzej być w sytuacji Lily. Nie dość, że lata za tobą jakiś palant, to jeszcze wszyscy wkoło ci powtarzają: no przecież on taki przystojny, taki wspaniały, taki ach! och!, rany jakie ty masz szczęście! Wrrr... Szału bym dostała!
Co jest gorsze... Chodzić po suficie czy po ścianach? (nie pytajcie, po prostu mnie wali. ) |
|
| Wysłany: Wto 11:28, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Uhuhu...Slughorna! EEee...Klub Ślimaka, tak? ŻEN!
Co jest gorsze; znaleźć się w sytuacji Lily czy Jamesa? (kiedy jeszcze ona go nie cierpiała, a on ją...no...prześladował) |
|
| Wysłany: Wto 0:20, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Ślizgonem w pokoju wspólnym Gryfonów (nie chodzi mi o to, że u Gryfonów jest niebezpieczniej tylko o to, że ślizgon jest tchórzliwy. Gryfon to by w ślizgońskim pokoju wspólnym stał z uniesioną głową )
Co jest gorsze... Być wychowankiem Snape'a czy Slughorna? |
|
| Wysłany: Pon 23:17, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
| NIe lubię wirowania. I nosze okulary więc gorszy jest Fiuu.
Co jest gorsze: Być Gryfonem w pokoju wspólnym ślizgonów czy Ślizgoem w pokoju wspólnym gryfonów? (chodzi mi o to gdzie jest bardziej ..hmm niebezpiecznie?) |
|
| Wysłany: Pią 0:41, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Gorzej jest się nie opierać temu. Zawsze uważałam, że tchórzostwo należy tępić.
Co jest gorsze... Fiuu czy świstoklik? |
|
| Wysłany: Pią 0:30, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Potulną dzieffcynką gorzej bo jędza sobie chociaz poradzi w życiu.
Co jest gorze: narzucać swoją wolę innym czy nie opierać się temu? (to taka mała aluzja) |
|
| Wysłany: Czw 23:18, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Filch - nie wiem czemu
Co jest gorsze... Być złośliwą jędzą czy potulną dzieffcynką? |
|
| Wysłany: Czw 23:12, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Jako ze zielony kolor dość lubię, a różowego nie trawię (a już w połączeniu z czerwonym to oczy wysiadają) to gorszy struj pseudofanki.
Co jest gorsze: mieszkać z rodziną taką jak Dursleyowie czy z kimś takim jak Filch? (nie z nimi konkretnie tylko z ludźmi ich pokroju) |
|