Harry Potter i.... (filmy)

HAHAHAHAHAHAHAHAA! Ty piszesz Filch i jego bieg, a ja widzę tego sędziego co Kubuś nam pokazywał, heheheheheheś. Supcio normalnie Very Happy

Ale ja najbardziej kocham w tych filmach jak Fred i George mówią razem... A już w trzeciej części była zajebioza, jak Harry'emu tłumaczyli, co to jest Mapa Huncwotów.
-Ta mapa pokazuje każdego...
-Każdego...
-Kto jest...
-Co jest...
-Gdzie jest...
-Z kim jest...
HAHAHAaHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!

O tak i sędzia i bliźniacy jak to mówią są poprostu ZAJEBIŚCI!

Dołanczam się do dyskusji jeśli można:)
Mam pytanie jaki sędzia?
A bliźniacy są kapitalni! Bez nich te filmy straciłyby dużo uroku!
A Rupert mimo ze trochę za stary to i tak pasuje mi na Rona jak nikt inny (te jego miny są zabujcze! pamiętacie pająki w zakazanym lesie? heheś)
Co do ulubionego filmu to wybieram WA i to podobnie jek Mysz ze względu na sentyment do książki. KF odpada bo jakiś taki... zadziecinny, a w CO skopali wątki (co to były za mistrzostwa świata pytam się?) Czasami podczas oglądania filmów odnoszę wrazenie ze ktoś kto nie czytał książki może mieć spore problemy z załapaniem o co chodzi, ale co się będę przejmowała ludźmi którzy nieczytali Harrego? Że tak powiem są ubodzy o pewne doświadczenia czytelnicze....

Ale przeważnie tak jest... jak ktoś nie przeczyta książki to potem nie wie o co chodzi, a jak film mu sie nie spodoba to już nie chce książki przeczytac

A co do sędziego... to mój braciszek pokazał nam filmik jak to jeden sędziasędziował podczasz meczu (pilki nożnej, oczywiście)...

Ja leje jak sobie tego sędziego przypomnę! Hahahahhahah! SU-PER! Z całą resztą się zgadzam, nie będę się rozpisywać Razz

A co do filmów... jak mysłicie jaka bedzie V czesc?

W ksiażce się tyle dzieje... Ja się boję że spartaczą... No bo jak niby mają zrobić film porządnie pomijając tyle wątków? A jak ich niepominą to trzeba będzie w kinie siedzieć z 6 godzin... Nie żeby mi to przeszkadzało mała przerwa w trzkcie i sru jedziem dalej, ale niektórzy patrz mój tata mogliby tego nieprzeżyć....

a ciekawe jakiego dadza Syriuszka!!

V część... Zbyt wiele wątków pominęli w IV przez co wydaje mi się, że ZF też będzie skopany. No bo jak teraz wtrącą takiego Zgredka i Mrużkę??? A bez nich to już jest klapa. Aż się boję co zrobią z VI częścią, jeśli teraz reżyser nie uwzględni skrzatów domowych! Stworek będzie piekielnie ważny i w ZF i w KP, a oni jeszcze nawet hogwarckiej kuchni nie wprowadzili! Ja tam tylko czekam na wspomnienie Snape'a. Bogu dzięki, że tego wątku nie pominęli...

Żeby tylko niezpaprali Jamesa i Syriusza z akcji z myślodsiewni! Bo jeśli spaprają sprawe to....

To będzie foch...

No a ja. Byłam cholernie zawiedziona 3 częścią Pottera, uważam, że to, co ten przeklęty Cauron tam zrobił jest niewybaczalne, aczkolwiek Harry rzeczywiście był najbardziej Jamesowaty... Ale KT była moim zdaniem najlepsza (chodzi mi tu o pierwsze wrażenie).

Brawo! Zaraz widać, że to się ze mną zadaje, ach! <łezka w oku> Wink

bo jak James wyglądał tak, jak Harry w 3 częsci to... mmmm Very Happy

a ja widziałam młodego Łapę i aż mi się płakać chciało <co to wogóle ma być pytam się?> już Gary wygląda zupełnie inaczej niż mój przystojniak (mówię to po raz setny) a co dopiero ten!!!!!!!! i jeszcze w V nie będzie quidicha!!! to gdzie moja ulubiona scena jak Harry i Georg leją Malfoya?! ja się tak nie bawię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!