FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie    Rejestracja   Profil   Zaloguj 
Forum FanClub Jamesa i Syriusza Strona Główna
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości


Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12  Następny
 
Nowy Temat   Odpowiedz James Potter <- Forum FanClub Jamesa i Syriusza Strona Główna

Twoim zdaniem James był:
natarczywy dla Evans przez cały czas
14%
 14%  [ 1 ]
zakochany po uszy, ale ludzie... dajcie żyć! (czyli scena z HPiZF była tylko przypadkową sceną)
85%
 85%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
karola
II klasa



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Śro 0:29, 09 Sie 2006 Powrót do góry

Szczerze? Jak sobie kumpli z kalsy przypomnie to się jej nic a nic niedziwie. I nie dziwię się też ze chętnie się z nim już umówiła jak dojżał wydoroslał... W końcu mówimy o Jamesie nie? Jak można by go było wiecznie odrzucać?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez karola dnia Śro 0:42, 09 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Skiti Potter
Administrator



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10

PostWysłany: Śro 0:31, 09 Sie 2006 Powrót do góry

No właśnie? Jak? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karola
II klasa



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Śro 0:43, 09 Sie 2006 Powrót do góry

No ale na szczęście (nasze nieszczęście) w końcy uznała go za dostatecznie dojżałego faceta i w końcu chłopach się doczekał po tylku latach starańSmile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skiti Potter
Administrator



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10

PostWysłany: Śro 0:51, 09 Sie 2006 Powrót do góry

Ach.... Dojrzały James... Takiego faceta mi trzeba Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karola
II klasa



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Śro 1:41, 09 Sie 2006 Powrót do góry

Mi też! Chłopcy tacy jak James! Uprzejmie prosze o zgłaszanie się do nas! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skiti Potter
Administrator



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10

PostWysłany: Śro 1:56, 09 Sie 2006 Powrót do góry

GG, e-mail i prywatna wiadomość podane niżej Wink Ach... Kochani tacy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karola
II klasa



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Śro 2:01, 09 Sie 2006 Powrót do góry

Tacy wyjątkowi, potrafiący rozbawić i odwrócić uwagę od smutków i złych myśli, czuli i opiekuńczy, mili, uprzejmi, wierni, kochający, poważni kiedy trzeba, zaradni, pomocni, delikatni, szaleni, fascynujący, czasami irytujący ale to nic:P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skiti Potter
Administrator



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10

PostWysłany: Śro 2:05, 09 Sie 2006 Powrót do góry

Po co tyle słów? Ja to jednym zdaniem zawsze: jeśli jutro mają wyłączyć nam prąd za niezapłacone rachunki to On urządza dzisiaj wieczorem imprezę na całego! Wink Nie no. Taki był James według mnie. Tylko jak długo?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karola
II klasa



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Śro 2:09, 09 Sie 2006 Powrót do góry

Oto jest pytanie. Bo musiał się w końcy trochę ustakować, założył rodzinę, a to nakłada pewne obowiązki. Już przestał być sam dla siebie na własne ryzyko. No i pozatym trzeba wziąść pod uwagę realia świata w jakim żył. Napady śmierciożerców, Voldemort, przyjaciele i rodzina giną, niepewność czy jak wróci do domu to niezastanie tam ruin... Opuszczenie Hogwartu w którym było bezppiecznie musiało być takim kubłem zimnej wody na głowę chociaż na pewno nadal była w nim ta Huncwoka krew, temperament i pogoda ducha nieco tylko przytłamszona...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skiti Potter
Administrator



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10

PostWysłany: Śro 2:17, 09 Sie 2006 Powrót do góry

Właśnie. A pemiętasz to opowiadanie "Boisz się, Jim?" to było cudownie opisane i bardzo się zgadzało do sytuacji w jakiej był James. Może ja bym aż TAK nie opisała tych jego obaw, mimo wszystko zostawiłabym jego bohaterstwo w spokoju. ALe te wątpliwości... Mmm... cudownie opisane, naprawdę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karola
II klasa



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pią 16:45, 11 Sie 2006 Powrót do góry

Zgadzam się w 100% to było CUDOWNE! I diabelnie smutne zarazem... Jak tylko natrafisz na coś w podobnym guście to wołaj.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skiti Potter
Administrator



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10

PostWysłany: Nie 21:49, 13 Sie 2006 Powrót do góry

No właśnie to jest to, że jakoś cholernie trudno jest mi znaleźć coś takiego. Szukałam wiele razy po różniastych forach i cóż... Znaleźć (ść?) Huncwotów nie jest łatwo. Jeśli już coś jest, to najczęściej są to slashe :/ Nic więcej dobrego nie mogę ci zaproponować. Jedyne co mam godne uwagi to właśnie rzeczone "Boisz się, Jim?", Huncwot Nocną Porą (przechrzciłam to, nawet nie wiem jak się wcześniej zwało Razz jakoś sucharsko w każdym razie Smile) i "Wyjąc do księżyca..." (nie wiem czy kojarzysz, ale przesłałam to kiedyś tobie). Z ładniejszych rzeczy to mam wierszyki o aniołach i bardzo piękne, polecam "Do M." - Adasia Mickiewicza, ale to znasz zapewne Very Happy
No nic... trza będzie czegoś poszukać Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karola
II klasa



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 0:23, 14 Sie 2006 Powrót do góry

Jak myślisz w jakich okolicznościach James i Lily opierali się trzykrotnie Voldziowi?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skiti Potter
Administrator



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10

PostWysłany: Pon 0:35, 14 Sie 2006 Powrót do góry

Hmm... Myślę, że tak różnorako zupełnie. Raz na misji Zakonu, raz ich gdzieś zaskoczył na uboczu Razz i raz któreś zostało porwane. Nie wiem czemu, tak jakoś... A jak Ty myślisz?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karola
II klasa



Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 1:36, 14 Sie 2006 Powrót do góry

Mi się wydaje że za pierwszym razem to oni dopiero zaczynali się orientować jaka sytuacja panuje w prawdziwym świecie, poza bezpiecznymi murami Hogwartu. Myślę ze to mogła być pierwsza próba przeciągnięcia ich na jego stronę. Odmówili, ale sądze że byli mu z jakichś niewyjaśnionych dotąd powodów potrzebni więc ich niezabił odrazu. Później już było bardziej stanowcze nakłanianie, zapewne doszło do rożdżkoczynów, ale udało im się uciec. Trzeci raz miał być ostatni, ale też mu umkneli, no a później to Dolina Godryka i wiadomo co. Z racji ze chodziło o zabicie Harrego to nie chciał uśmiercać Lily (pewnie dalej liczył ze moze się przydać) a James... no cóż, Voldzio zapewnie zdawał sobie sprawę ze za wszelką cenę będzie chciał ocalć żone i syna więc nie miał co się zastanawiać i go zabił po chwili walki w przedpokoju domu... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Strona 10 z 12
Nowy Temat   Odpowiedz Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12  Następny

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Play Graphic Theme

Regulamin