You're funny, daddy!

I przebiera nóżkami... i obślinił Jamesa, bo miał atak ślinotoku, hahahah. I się Łapa z nich leje! Razz

P

Dobrze, że nie posikał Jamesa=]

Nie no, wiesz... Pampersy its... Ale kiedyś Łapa chciał pomóc Lily przy zmienianiu pieluszki i cóż tu wiele pisać... właśnie tak się stało P

a Ty skąd to wiesz?=]

Sorki za zwłokę ale musiałam przeczytać to co wcześniej napisałyście. A właśnie skąd wiesz??

Marta skad to wiesz??!!

No już!! Przyznaj się SKĄD??!!

No jak skąd? Toż to się cały Zakon z tego śmiał! To było w Kwaterze Głównej... Lily musiała przepamperzyć Harry'ego, a Syriusz powiedział, że pomoże. Kiedy poszli do innego pokoju TO się stało... Wicie jak się Lily zaczęła szaleńczo śmiać? Prawie jak ja :] No i się zlecieli i widzieli Very Happy

Niestety Jamesa największa zabawa ominęła, bo był z Remuskiem na patrolu dla ZF

I juz wszystko jasne! Może Syriuszek chciał mieć praktykę?.....

Hmm... to by było do przemyślenia... Ale nie... Mary chyba by coś nam powiedziała gdyby coś teges... Ostatnio w Piotrze i Pawle chciała kupić test ciążowy. Tak to jest kiedy się mnie nie słucha. A mówiłam: kup te grubsze prezerwatywy z dodatkowym środkiem nawilżającym. To nie. No i w końcu jak? Będzie Syriusz tatusiem czy nie? Bo może wtedy James będzie chrzestnym?

HAHAHAHHAHAHAHA!!! Mało się nieudławiłam plackiem jak to przeczytałam! Hihihi już słyszę ten ton: A mówiłam...
Hihiś Very Happy

:] hahahahaaa!

Sorry, ale ja w tym nie widzę nic śmiesznego <profesorski, ważny głosik>. Wpadnie dwójka młodych i potem tak jest jak jest... I to spojrzenie facetki przy kasie, heheśD:

Ale Ty mówisz poważnie z tym testem? Już widze mine tej babki! Boziu! Opad szczeny, niedowierzanie, zdziwienie, i lekkie zdegustowanie. Coś pominełam?

Czy ja kiedykolwiek mówiłam niepoważnie? Wiem, powinnam to umieścić w siarach, ale kolejną ma się zająć tam Mycha, a tu jakoś pasowało. Zapomniałaś o jednym - nasz talent aktorski Very Happy

Czy mi się wydaje czy chcecie mnie wpakować w macieżyństwo?!