Harry Potter i....

Nie... a swoją drogą przypomniało mi się ze mam COLE=)

Aleś wyskoczyła z tą colą! Jak ja z kakaem:P

Jeśli chodzi o środki uspokajające to ja polecam Relanium. Własna siostra co rusz mi to doradza, więc chyba jest dobre Smile

Wy tu się chwalicie jakąś colą, kakaem... a ja co? HERBATKI POPIJAM! I bynajmniej nie ziołowe (jak już jesteśmy przy tym to melisa również działa uspokajająco i jest całkiem dobra - próbowałam, ale nie w tym sensie ;P)
Ale tutaj gadamy o książkach jakby co... nikt nic nie widział... Wink

Jaki bedzie VII tom HP?=] jak myslicie?

Według mnie Jo zabije i Harry'ego i Voldiego. Zresztą, jakkolwiek ta książka by się nie skończyła, to i tak będzie skopana. Popatrzcie tylko jak wielkim błędem było unicestwienie Syriusza (i nie chodzi tu bynajmniej o sympatię do niego, chociaż to też)! Dla młodego Pottera nie ma przecież dobrej przyszłości. Bo zobaczcie:
-teraz Lupin będzie z Tonks albo go zabiją
-zło przecież wygrać nie może, bo było by to nieedukacyjne, czyli Voldi bye
-nauczyciele sobie wrócą do Hogwaru, bo niemożliwe jest, żeby go zamknęli
-Syriusza, rodziny Harry'ego, nie ma wśród żywych
-Hagrid ma Maxime, zresztą i tak by razem nie mieszkali
-Ron z Hermioną zajmą się sobą
-Ginny jest młodsza, czyli Harry będzie musiał czekać aż ona skończy szkołę. Co będzie robił przez rok? Oczywiście VII część może nie być taka jak jej poprzedniczki i nie będzie obejmowała roku czasu, być może będzie to nawet kilka lat. Ale co? Albo on czeka na nią albo ona na niego, bo w końcu razem być nie mogą dopóki Harry nie zabije Voldzia, bo Ginny może się coś stać... Ojejciu, jaka ona biedna! Za miłość by zginęła! Zresztą, ja Ginny nie lubię i w ogóle nie wyobrażam sobie tej pary razem. Ani jako przelotną miłostkę ani jako prawdziwe uczucie. Nie wiem czemu.
-Jedyną przyszłością dla Harry'ego mógłby być quidditch. Aurorem bez budy nie będzie na pewno.
-wiele, wiele innych równie beznadziejnych

A tak? Zabiją Harry'ego i może chociaż jakoś ładnie jego pogrzeb opiszą. I nie będziemy musieli myśleć, co by jeszcze mogło być dalej. A Jo niech lepiej wyda komuś pozwolenie na napisanie story o Huncwotach. Bo chyba nie wierzycie, że ona zrobiłaby to tak fantastycznie, jak byśmy chcieli?

Voldzio MUSI zginąć, bo to jest jakby na to nie patrzeć książka, którą czytają dzieci więc zło musi zostać pokonane, nie ma innego wyjącia. A co do Harrego to gdzieś czytałam, że Jo chce go zabić, zeby się ostatecznie od niego odciąć i żeby ludzie nienudzili i niełudzili się że napisze kolejne części. Moze i lepiej tak będzie, co w wielce wydajny sposób ukazała przedemną Skiti. Harry ma nieciekawe widoki na przyszłość z powodu zbyt wielu błędów i niedociągnięć w czasie akcji książki (jak choćby zabicie Syriusza) spowodowały one, że raczej nie będzie jakiegoś zadowalającego Happy Endu...

Innymi słowy: Harry spadaj wąchać kwiatki od spodu Razz

Nie no, żart Very Happy

hehe... ja tam też Ginevry nie lubie, za to byłabym bardzo szczęśliwa gdyby Draco się opamiętał, ale w żadnym razie nie przemienił w pokojowego pieska Harrego Pottera. Potrafisz Draco! A Pottera możemy mieć w dupie, co ty na to? Very Happy

Ja tam się zgadzam - dajmy Draco szanse! Osobny temacik by się dla niego przydał droga pani administrator... żeby było gdzie się nad nim rozpływać Smile

Co wy na to? FANCLUB JAMESA, SYRIUSZA I DRACO! TYLKO TERAZ, TYLKO U NAS! Wink

ale Draco jest mój! Mój kochany, mały smoczuś :*